Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

Trzecie spotkanie DKK w Michałowicach

Utworzono dnia 11.06.2015

~~W dniu 22 maja 2015 r. w Filii Bibliotecznej w Michałowicach trzeci raz spotkałyśmy się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych działającego w Filii, by w miłej atmosferze przy pysznym cieście i dobrej kawie porozmawiać o książce Pierre Lemaitre „Do zobaczenia w zaświatach”. W spotkaniu uczestniczyły trzy panie z DKK oraz osoba nie związana z Klubem, która po spotkaniu postanowiła do nas dołączyć na stałe.
W 2013 r. książka została nagrodzona Nagrodą Goncourtów. Autorem jest Pierre Lemaitre, francuski powieściopisarz urodzony w 1951 r. w Paryżu, znany głównie z powieści kryminalnych. Jest autorem następujących książek: „Alex”, „Ofiara” oraz „Koronkowa robota”.
„Do zobaczenia w zaświatach” liczy sobie 544 strony i opowiada o powojennych losach trzech żołnierzy: porucznika Henri’ego d’Aulnay-Pradelle’a, Edouarda Péricourt’a oraz Alberta Maillard’a. Pierwszy z nich pochodzi ze zubożałego rodu szlacheckiego i marzy by za wszelką cenę odbudować rodzinną siedzibę w Salleviere, drugi jest synem bogatego biznesmena i ma siostrę Madeleine, a trzeci przed wojną był kasjerem w banku. Bohaterów poznajemy w dniu 2 listopada 1918 r. w dniu ataku na Wzgórze 113, który wpływa na dotychczasowe życie naszych bohaterów i na zawsze łączy ich ze sobą. W tym dniu Edouard i Albert biegną w pierwszej linii ataku na pozycje niemieckie, którym dowodzi bezwzględny Pradelle. Albert odkrywa tajemnicę porucznika. Pradelle w obawie, że Albert poinformuje o wszystkim przełożonych decyduje się wrzucić go do leja po bombie, gdzie czeka go śmierć pod zwałami ziemi, podniesionymi w wyniku kolejnego wybuchu. Od śmierci ratuje go Edouard, ale ceną ratunku jest utrata dolnej połowy twarzy w wyniku kolejnego wybuchu. Edouard zostaje oszpecony na całe życie i uzależnia się od morfiny, a opiekę nad nim pełni Albert, któremu ocalił życie. Albert mimo, że wszystkiego się boi, spełnia prośbę kolegi, który za wszelką cenę nie chce wrócić na łono rodziny. Edouard otrzymuje nową tożsamość i do końca życia będzie musiał nosić maskę, jako że nie chce żadnej operacji plastycznej, by ukryć ranę. Rodzina zaś zostaje powiadomiona przez Alberta, że Edouard zginął w ataku śmiercią bohatera Obaj po wyjściu ze szpitala zamieszkują w Paryżu, gdzie Albert stara się zapewnić im byt i utrzymanie podejmując się różnych prac znacznie poniżej swoich kwalifikacji, gdyż w banku, w którym pracował przed mobilizacją nie ma już dla niego miejsca. Pradelle zaś żeni się z siostrą Edouarda, którą poznał w czasie nielegalnej ekshumacji ciała Edouarda wskazanego przez Alberta. Korzystając z koneksji teścia pozyskuje intratne kontrakty państwowe na ekshumację ciał żołnierzy poległych za Ojczyznę w czasie Wielkiej Wojny i złożonych w grobach rozsianych po terenie całego państwa. Decyzją władz ciała mają zostać ekshumowane i przeniesione na wielkie cmentarze państwowe utworzone specjalnie w tym celu. Dzięki tej pracy stać go na remont rodowej siedziby, a zyski są tym większe iż Pradelle skandalicznie tnie koszty, celem zwiększenia zysków. Do pracy zatrudnia nieznających francuskiego robotników, ciała składanie są do zbyt małych trumien, a w czasie pochówków nie zważa się na to czy chowane ciało rzeczywiście należy do osoby, która jest podpisana na nagrobku. Nierzadko w grobach francuskich grzebani są Niemcy.
Albert i Edouard zaś walczą w tym czasie o każdy dzień. Edouard nie może opuszczać domu i nie jest w stanie zarabiać, zaś żadna zapomoga mu się nie należy ze względu na zmianę tożsamości. Ciężar zarabiania pieniędzy na życie i morfinę od której jest uzależniony spada w całości na Alberta, który podejmuje się różnych prac m. in. windziarza czy żywego słupa reklamowego. A i tak ledwo wiążą koniec z końcem mieszkając w obskurnym mieszkaniu. Edouard, który pięknie rysuje obmyśla iście szatański plan, do którego w końcu udaje mu się przekonać bojaźliwego Alberta. Mianowicie postanawiają wykorzystać potrzebę wszystkich Francuzów, by upamiętnić ofiary wojny (praktycznie każdy kogoś w niej stracił). Zakładają fikcyjną firmę „Souvenir Patriotique”, która wykonuje pomniki dla miast i miasteczek upamiętniające lokalnych żołnierzy, którzy ponieśli śmierć na wojnie. W rzeczywistości całą sumę, które miasta wpłacą jako zaliczki na poczet pomnika planują zabrać i uciec za granicę.
Powieść zwraca uwagę czytelnika na problemy z jakimi mierzyło się społeczeństwo po zakończeniu I wojny światowej. Problemem jakim byli zdemobilizowani żołnierze szukający pracy, weterani ranni podczas walk, ale też wielu oszustów próbujących zarobić na wojnie i już po jej zakończeniu.
Po lekturze wśród członkiń DKK rozgorzała żywiołowa dyskusja na temat postaw bohaterów powieści. Z jednej strony bowiem Alberta i Edouarda można usprawiedliwiać. Nie otrzymali oni żadnej pomocy ze strony państwa, które bardziej myślało o upamiętnianiu poległych niźli trosce o żywych, dlatego też wzięli sprawy w swoje ręce. Ale z drugiej strony ich czyn budzi obrzydzenie, ponieważ oszukali niewinnych ludzi, którzy zamawiając pomniki chcieli uczcić swych bliskich: synów, ojców, mężów, czy braci poległych za Ojczyznę w tym pierwszym wielkim konflikcie, który miał się już nie powtórzyć…
 

Magdalena Cieśniarska

Moderator DKK

Pogoda

Imieniny

Zegar